"My to znamy, to już było, ale przecież wspomnieć miło" - o spektaklu "Łemko" w reż. Jacka Głomba, z Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy, prezentowanym w ramach nurtu Wizje/Kreacje podczas Gliwickich Spotkań Teatralnych pisze Anna Wróblowska z Nowej Siły Krytycznej.
Łemkowie to mniejszość etniczna licząca ok. 6000 przedstawicieli (nieoficjalne statystyki mówią o liczbie dziesięciokrotnie większej). Obecnie największe skupiska Łemków w Polsce odnaleźć można w Małopolsce i na Podkarpaciu. Spora grupa żyje także w Legnicy i to właśnie oni zainspirowali Jacka Głomba, dyrektora tamtejszej sceny, do zrealizowania spektaklu "Łemko". Co zresztą nie dziwi, bo Głomb już od kilku lat tworzy teatr wpisujący się w topografię i historię Legnicy. Scenariusz Roberta Urbańskiego oparty został na autentycznych relacjach legnickich Łemków. Przez pryzmat postaci Oresta Gabury - który stojąc nad grobem dokonuje retrospekcji swojego życia - spektakl pokazuje losy Łemków w XX wieku, zahaczając również o teraźniejszość. Orest, świadomy zbliżającego się końca, zwołuje swoje dzieci, by jeszcze raz opowiedzieć im historię swojego życia, przekazać im dziedzictwo kulturowe, przypomnieć o ich korzeniach. Fabuła jest jedn