W Teatrze Studio Jerzy {#os#1241}Grzogorzewski{/#} przedstawia "Cztery komedie równoległe", rzecz przez siebie napisaną, wyreżyserowaną i z własnym projektem scenograficznym. Utwór podzielony jest na dwie części. Jednego wieczoru teatr gra dwa utwory pt. "Sonata epileptyczna" (oparta na fragmentach "Sonaty widm" Augusta {#au#132}Strindberga{/#} i "Idioty" Fiodora {#au#199}Dostojewskiego{/#}) oraz "Jagogogo kocha Desdemonę" wykorzystując fragmenty "Otella" {#au#136}Szekspira{/#}, "Śmierć w Wenecji" Tomasza {#au#80}Manna{/#} i sonet I z "Sonetów do Orfeusza" Rainera Marii {#au#908}Rilkego{/#}. Druga część "Czterech komedii", "Ofiarnice księcia Sinobrodego" i "Wejście Króla", wystawiona zostanie później. Na razie warszawska publiczność obejrzała wieczór pierwszy, na który składają się: "Sonata epileptyczna" i "Jagogogo kocha Desdemonę". Przedstawienie nasuwa refleksje. Otóż wydaje się, że jeden z najwybitniejszych naszych ludzi teatru, powodowany sprzec
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo nr 126