Występ w "Z biegiem lat, z biegiem dni..." stał się więc dla Grzegorzewskiego elementem wizerunku artysty - swobodnie operującego maskami reżysera, malarza czy rzemieślniczego mistrza - pisze Wojciech Świdziński na łamach magazynu Teatr.
W 1980 roku Jerzy Grzegorzewski zdecydował się na jednorazowy występ aktorski. Zagrał Jana Matejkę, malującego Bitwę pod Grunwaldem w serialu telewizyjnym Andrzeja Wajdy "Z biegiem lat, z biegiem dni...". W pełnej charakteryzacji, lekko przygarbiony, energicznie nakładał farby na kopię obrazu autorstwa Zdzisława Pabisiaka, ryzykując podobno trwałe jej uszkodzenie. Ta czterominutowa, niema sekwencja ma szczególne znaczenie dla całego serialu. Przypuszczalnie dla samego Grzegorzewskiego stała się również czymś więcej niż tylko środowiskowym żartem. Serial "Z biegiem lat, z biegiem dni..." jest adaptacją siedmiogodzinnego widowiska o tym samym tytule, które Wajda wyreżyserował w Starym Teatrze w Krakowie w 1978 roku. Przygotowany przez Joannę Olczak-Ronikier scenariusz przedstawia historię życia Anieli Dulskiej (Anna Polony) i jej rodziny. Postać głównej bohaterki została zręcznie wpleciona w fabuły utworów nie tylko Gabrieli Zapolskiej, ale tak�