Znakomita aktorka odczuwała ogromny lęk, ale powiedziała: tak. Ten utwór Kurt Weill ukończył na początku lat 30., jego premierę przygotował w 1933 roku zespół legendarnego George'a Balanchine'a. Trudno się jednak dziwić, że "Siedmioma grzechami głównymi" Kurta Weilla zainteresował się jeden z najsłynniejszych choreografów XX wieku, skoro sam kompozytor nazwał utwór "baletem śpiewanym". Zresztą od dawna realizatorzy miewają z "Siedmioma grzechami" wiele kłopotów. Dziś na świecie częściej zdarzają się ich wykonania koncertowe niż inscenizacje teatralne. W rolę Anny opowiadającej o swej podróży wcielają się słynne śpiewaczki (Anne Sofie von Otter czy Teresa Stratas) i śpiewające aktorki, jak na przykład Ute Lemper. W ostatnich latach z ogromnym powodzeniem interpretowała "Siedem grzechów głównych", m.in. na festiwalu w Salzburgu, gwiazda brytyjskiego rocka lat 60., Marianne Faithfull. Najsłynniejszą wykonawczynią jest jednak
Tytuł oryginalny
Grzechy Krystyny Jandy
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 268