"Upadek pierwszych ludzi" w reż. Iwony Kempy w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Kalina Zalewska w Teatrze.
Spektakl Kempy to rzecz o upadku pierwszych ludzi, jacy pojawili się w warszawskim metrze. Antoni Ferency pojawił się na scenie dwa lata temu w Pięknych ludziach Igora Gorzkowskiego, spektaklu o studentach, którzy uczą się do sesji podczas zaimprowizowanego naprędce zimowiska. Przyciągał wzrok naturalnością i scenicznym wdziękiem, a jego taniec z krzesłem, w rozpiętym szynelu, do walca Szostakowicza był jedną z najlepszych sekwencji przedstawienia. Obecnie powraca jako autor sztuki, której prapremierę wyreżyserowała Iwona Kempa na pożegnanie toruńskiej dyrekcji. Upadek pierwszych ludzi już w tytule nawiązuje do historii z Księgi Rodzaju, co reżyserka podkreśliła cytatami, które odczytują aktorzy z leżącej na pulpicie Biblii, dystansując się od własnych ról i scenicznej iluzji. Pozwala to śledzić poszczególne etapy Bożego planu i jego dzisiejsze realizacje, a porównanie daje najczęściej efekt komiczny. Tekst Ferencego jest bowiem przewrot