"Juliusz Cezar" Williama Shakespeare'a w reż. Roberta Sturua z Państwowego Teatru Rustavelego w Tbilisi na XIX Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Anna Rzepa Wertmann w portalu aict.art.pl.
XIX Festiwal Szekspirowski, dzień siódmy. Co ma wspólnego dumny niepokorny gruziński Duch i Honor z chicagowską mafią czasów prohibicji? Absolutnie perfekcyjny "Juliusz Cezar" w reżyserii Roberta Sturui, przywieziony do Gdańska przez Shota Rustaveli Dramatic Theatre w relacji krytyka osłupiałego z zachwytu. Najpierw, gdzieś koło początku czerwca było nazwisko: Robert Sturua. Potem wahanie: "Wieczór Trzech Króli" czy "Juliusz Cezar"? Po skwapliwej kwerendzie zaryzykowałam ten drugi tytuł, strzelając w sam środek tarczy. Zaczęłam cieszyć się na spotkanie z pomysłem, wizją, nieznaną mi wrażliwością i odbiorem sztuki. Wtedy dotarło do mnie, jakiej skali i klasy wyzwanie mnie czeka...! Na swoje nieszczęście każdy z moich wyczekiwanych spektakli ma zwykle klucz, sub-sens, podtekst; wrodzonym talentem zawsze muszę "szukać dziury w całym", czyli czytać pomiędzy wierszami. Potem do czasu wejścia na widownię stresować się, czy wszystkie klucze pa