Mamy okazję obejrzeć w Warszawie głośne już przedstawienie lubelskiego Teatru im. Osterwy - "Biesy" adaptacji powieści Dostojewskiego, pióra Camusa, w reżyserii Krzysztofa Babickiego. W roli Stawrogina - znakomity młody aktor - Jacek Król. "Wierna, precyzyjna i przejrzysta jest lubelska adaptacja Biesów - pisano po premierze. - Ten spektakl wywołuje artystyczne dreszcze". - Inny recenzent pisał zafascynowany: "Słowa i ruch nabierają tempa, rytm spektaklu jest oszalały. W pewnym momencie w teatrze dzieje się coś dziwnego. Jeszcze chwila, a gdzieś w przestrzeni między sceną a widownią ukaże się, przebiegnie, przefrunie - bies i to w postaci, jakiej strach się domyślać. W powietrzu wisi groza, czuje się nadchodzącą tragedię. "Biesy" pióra Alberta Camusa, przedstawiają ludzkość w obłędzie. Świat czasu przełomu, świat który "wyszedł z ram", opętany przez biesy katastroficznej, utopijnej myśli. "Biesy" to nie tylko opowieść o szaleństwi
Źródło:
Materiał nadesłany
"Życie Warszawy" nr 124