"Hydraulik" w reż. Igora Gorzkowskiego Studia Teatralnego Koło w PZO w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Twoim Stylu.
Najnowsza premiera Studia Teatralnego Koło powstała z inspiracji filmem Petera Weira "Piknik pod Wiszącą Skałą". Reżyser Igor Gorzkowski przeniósł jednak akcję do warszawskiego loftu i nasyci! polskim kolorytem. "Hydraulik" zaczyna się niewinnie. Mąż (Bartosz Mazur) wychodzi do pracy. Joanna (Marta Chodorowska) zostaje w domu. Do drzwi dzwoni tytułowy hydraulik (Wiktor Korzeniewski), który ma wymienić rury. Po chwili zacznie traktować dom klientów jak własny... Sukces spektaklu polega na łączeniu grozy z humorem. Do końca nie wiemy, jakie zamiary ma fachowiec. Czy rzeczywiście coś knuje i ukrywa? A może to tylko strach Joanny wpędza ją w paranoję? "Hydraulika" ogląda się świetnie. I nie przeszkadza, że Gorzkowski podsuwa nam krzywe zwierciadło. W końcu wielu z nas marzy o lofcie...