Ekipa filmowców z Rosji nakręciła ostatnie sceny "Imperium". W sobotę z planu zszedł m.in. wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski i 23-letnia Masza Malinowska, gwiazda "Playboya".
Jestem w XI wieku, ale w oddali widzę XXI i chcę podążać właśnie tam. A ten z was, kto wygra, niech dobrze rządzi imperium - tak pożegnał uczestników reality show Daniel Olbrychski [na zdjęciu], grający postać Magistra, łącznika między epokami. Dla Rosjan to podobno on jest największą atrakcją programu. Przez 36 dni gwiazdy rosyjskiego filmu, polityki i estrady żyły na zamku w Grodźcu w średniowiecznej scenerii. - Byli podzieleni na bogatych i biednych, a o tym, gdzie się znajdą, decydowały uczciwe zasady konkurencji - wyjaśnia Zenon Bernacki, kustosz zamku. "Imperium" jest kolejną, czwartą już edycją reality show, programu opartego na szwedzkim "Riket" ("Królestwo"), nagrywanego rok temu również w Grodźcu. Od nich licencję kupili Francuzi i Belgowie wspólnie z Holendrami, a później Rosjanie. Ci ostatni trochę jednak ją zmodyfikowali. - W poprzednich edycjach "Królestwa" brali udział ludzie z ulicy, wyłonieni w castingu. Rosyj