EN

14.12.2000 Wersja do druku

Groch z kapustą, z nogą tłustą

"Widnokrąg" Wiesława Myśliwskie­go rzucał na kolana. "Requiem dla Gospodyni", jego najnowszy dramat o ginących tradycjach polskiej wsi, wy­stawiony przez Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym, przynosi wielkie rozczarowanie. Diagnoza jest niezwy­kle trafna, ale nagromadzenie literac­kich stereotypów oraz koturnowo gra­ne role sprawiły, że obaj twórcy pono­szą artystyczną porażkę. Już sam tytuł wprowadza fałszywy, "literacki" ton w świat prostych, wiej­skich ludzi. To tak jakby okrasić dra­mat zmarłej Gospodyni i jej rodziny podniosłymi tonami Mozarta. Tym­czasem, gdy wieś nie chce przyjść na mary, bo Gospodarz nie postawił wód­ki, słyszymy: "Ból zbiera się nad świa­tem i coraz gorzej boli". Uwznioślenia rażą, zwłaszcza gdy wspomnieć po­przedni dramat Myśliwskiego, "Drze­wo". Jego metaforyka wyrastała w na­turalny sposób ze zwykłych sytuacji chłopskich bohaterów, surowych, ale pięknych. Ewangeliczne odniesienia i prostotę podkreś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Groch z kapustą, z nogą tłustą

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 291

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

14.12.2000

Realizacje repertuarowe