EN

30.03.2005 Wersja do druku

Gram i jeszcze raz gram

- Piszę sztukę dla Teatru Wybrzeże. Będzie to dramat współczesny, dotyczący ziemi gdańskiej - mówi aktor tej sceny WOJCIECH KALARUS.

Co u Pana słychać? - Idą święta, więc robię porządki w domu, spędzę je w Krakowie z rodziną. Z tej okazji składam wszystkim Czytelnikom życzenia zdrowia i radości. Ale zupełnie poważnie, to gram i jeszcze raz gram. Zaraz po świętach przyjeżdżam do Gdańska i gram w spektaklu "From Poland with love" w reżyserii Michała Zadary w Teatrze Wybrzeże. A co najważniejsze, piszę sztukę dla Teatru Wybrzeże. Będzie to dramat współczesny, dotyczący ziemi gdańskiej. Pracuję też w serialu "Złotopolscy". Gra Pan w nim policjanta Ryszarda Froteckiego, który jeździ na rowerze z lat 70., a nie radiowozem i - delikatnie mówiąc - inteligencją nie grzeszy. To trudna rola? - To chyba najgłupszy policjant w Polsce, ale widzowie darzą go sympatią. Spodobałem się publiczności, więc postanowiono rozszerzyć mój udział w serialu. Teraz nie tylko jeżdżę na rowerze z policyjnym kogutem i kufrem, ale mam nawet swój własny posterunek. Serialowi poświęc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Do Trójmiasta na stałe

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 71/25.03.

Autor:

Maja Fenrych

Data:

30.03.2005