Jedni wybrzydzają i wyśmiewają. Inni (jest ich stale więcej) domagają się powrotu na sceny muzyczne operetek i to najlepiej w klasycznej, nie udziwnianej formie. W przyszłą sobotę, po 37 latach, wraca na afisz Teatru przy ul. Niezłomnych, omal dokładnie w 70 rocznicę (28 II 1924) swej wiedeńskiej prapremiery, jeden z największych przebojów tego gatunku - "Hrabina Marica" Emmericha Kalmana. Jeszcze nikt nie widział wyników pracy znanej reżyserki Bogusławy Czosnowskiej, autorki choreografii Marii Surowiak i scenografa Jerzego Masłowskiego, a siedem pierwszych przedstawień już prawie sprzedano. Szczególne zainteresowanie środowiska muzycznego budzi fakt, iż przy pulpicie kapelmistrzowskim debiutuje tutaj Renard Czajkowski, znany symfonik, do niedawna stroniący nawet od sceny operowej. Wzajemna sympatia, jaka objawiła się podczas ubiegłorocznego Koncertu Poznańskiego, przygotowanego przez zespół Teatru Muzycznego pod batutą dyr. Czajkowskiego, zaowocow
Tytuł oryginalny
Graj, Cyganie póki chcą słuchać
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Poznański nr 35