EN

17.12.2007 Wersja do druku

Gracz, czyli solówka

"Gracz" w reż. Andrzeja Bubienia w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Piotr Wyszomirski w Gazecie Świętojańskiej.

Wybierałem się na najnowszą premierę do Miejskiego z nadziejami. Po pierwsze zdarzenie miało się rozegrać na Małej Scenie, na której działy się najciekawsze rzeczy w poprzednim sezonie ( Bracia K. wg Dostojewskiego i Kompozycja w słońcu Villqista - mój ulubiony spektakl Miejskiego, choć wiem, jak jestem odosobniony "krytycznie" w tymże względzie). Po drugie inscenizacja Bubienia była już nagradzana, między innymi w Rosji (główna nagroda na XI Międzynarodowym Festiwalu Kameralnych Spektakli na podstawie twórczości Fiodora Dostojewskiego odbywającym się w Sankt Petersburgu ). Po kolejne - pełnię swoich możliwości przyszło zaprezentować nowemu aktorowi naszej sceny, Filipowi Frątczakowi, a miał to uczynić 13 grudnia i tak sobie wykombinowałem, że ta data + Dostojewski + Polska to coś może znaczyć. No i PO ostatnie: cuda się dzieją w naszym kraju, więc i na pewno jakiś domniemany zdarzy się na scenie przy Bema. Śladowa scenografia , kilka r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gracz, czyli solówka

Źródło:

Materiał nadesłany

www.gazeta.razem.pl

Autor:

Piotr Wyszomirski

Data:

17.12.2007

Realizacje repertuarowe