11 lutego Od kiedy Erwin Axer zaczął publikować w "Dialogu" "Kartki z pamiętnika" - od nich zaczynam lekturę tego teatralnego miesięcznika. Życiowe drogi młodszego zresztą ode mnie o całe osiem lat Axera biegły po całkiem innych tropach aniżeli drogi moje, lecz oto przy pewnej okazji znaleźliśmy się obok siebie, oczywiście nic a nic o tym nie wiedząc, bo też w tym czasie nic o sobie wiedzieć nie mogliśmy. W grudniowym numerze "Dialogu" wspomina Axer swoje reżyserskie początki, związane z istniejącym podówczas (lata trzydzieste) warsztatem teatralnym. "Nasze warsztaty - pisze Erwin Axer - rozporządzały bardzo skromnym, ale własnym budżetem, zezwalającym na dobieranie aktorów z różnych zespołów i teatrów, "własne" wypożyczone sceny Teatru Narodowego i Nowego, własny układany przez Schillera i jego współpracowników repertuar, własną strukturę wreszcie, wyrażoną w formule: studenci - reżyser i scenograf, opiekuni - dwóch pedagogó
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura, nr 8