"Akt równoległy" w reż. Jarosława Tumidajskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
To miał być gorący weekend, podczas którego świeżo upieczone pary kochanków skonsumują swoje nowe związki - cichy, przytulny hotelik na uboczu miał zagwarantować spokój i intymność. Oczywiście ten scenariusz nie miał prawa się spełnić, bo z farsy "Akt równoległy" Teatru Wybrzeże nic by nie zostało. Premiera najnowszego spektaklu Teatru Wybrzeże odbyła się 16 sierpnia na Scenie Letniej Wybrzeża w Pruszczu Gdańskim. Sztuka Dereka Benfielda przenosi nas w realia niewielkiego, opustoszałego hoteliku, reklamowanego w gazetce parafialnej jako "spokój i cisza - z dala od wszystkiego". Okazuje się jednak, że wśród hotelowych gości jest dwóch panów Smith i każdy oczekuje w swoim pokoju na młodą kobietę. Oczywiście szybko wychodzi na jaw, że obie pary łączą znacznie silniejsze więzy niż mimowolny wybór tego samego hotelu na spędzenie pełnego namiętności weekendu. Zapanować nad rozerotyzowanym towarzystwem, które zjawiło się w hotelu