Przed 40 laty zmarł jeden z największych pisarzy rosyjskich, Maksym Gorki. (Jego prawdziwe nazwisko: Aleksy Pieszkow). Urodził się w Niżnym Nowogrodzie, nad Wołgą, w mieście, które dziś nosi jego imię. Przeszedł przez bardzo ciężką szkołę życia, próbował różnych zawodów, przewędrował kawał ojczystego kraju. Umiał znakomicie podpatrywać życie, ludzi i poznał całą złożoność ludzkiej natury. A miał co obserwować w małych miasteczkach carskiej Rosji, na dalekiej prowincji, do której rzadko docierali ludzie z wielkiego świata. Co widział, co przeżył, spisał w swoich opowiadaniach, powieściach i sztukach. Przyniosły mu one światową sławę. W ciągu wielu dziesięcioleci szczególną popularnością cieszyły się utwory Czechowa. W ostatnich latach teatry wielu krajów coraz częściej sięgają po sztuki Gorkiego. U nas zazwyczaj grywano "Na dnie" i "Mieszczan". Odkryciem stało się więc przedstawienie "Barbarzyńców", przygotowane prz
Źródło:
Materiał nadesłany
"Filipinka" nr 19