EN

6.01.1970 Wersja do druku

Gra o prawdziwej miłości

(...) Zupełnie inny charakter ma "Gra o prawdziwej miłości" bierze w widowisku udział nie jeden aktor, lecz sześcioosobowy zespół. Nie ma podtekstu filozoficznego. Jest to pełen wdzięku spektakl, który bawi i raduje publiczność, nie zmuszając jej do głębszych refleksji. Grupa średniowiecznych wagantów, odgrywa, przy pomocy kukieł, starą legendę. Uroku widowisku dodają zamierzone niedopracowania, niezdarność w poruszaniu lalką, naiwności, mylenie poszczególnych kwestii itp. Bieg akcji raz po raz przerywa komentarz w rodzaju: "Teraz się będzie śpiewało", "Teraz okręt płynie" itp., a także liryczne i romantyczne wstawki śpiewane lub grane na fletach. Podkreślić należy grę całego zespołu (...)

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu

Autor:

Zofia Kwiecińska

Data:

06.01.1970

Realizacje repertuarowe