EN

2.06.2017 Wersja do druku

Gra na haju szybko się kończy

"Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" Doroty Masłowskiej w reż. Aleksandry Popławskiej w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Agnieszka Gałczyńska w Teatrze dla Was.

Burzowa pogoda wystraszyła część publiczności z Teatru Ludowego, a przynajmniej tą z pierwszych rzędów. Dlatego przypadło mi w udziale miejsce vis--vis sceny. Nic lepszego nie mogło się zdarzyć. Samochód. Starszy kierowca jest przerażony dwójką współpasażerów, którzy przed chwilą wsiedli do jego auta. Podróż do Elbląga miała być spokojna i przyjemna, ale zamieniła się w wycieczkę rodem z filmu grozy. Chwile mijają na opowieściach wyrodnej matki narkomanki, która zostawiła swojego syna w przedszkolu trzy dni temu i odtwórcy roli księdza Grzegorza z "Plebanii". Napięta atmosfera doprowadza kierowcę do szału, dlatego postanawia wysiąść i dalszą drogę pokonać na piechotę. Dwoje "biednych Rumunów", jak o sobie mówią (choć ich przebranie to tylko pozostałość po mocno zakrapianej imprezie), kontynuuje podróż. Podwózkę proponuje im pijana kobieta, mimo że się zgadzają to szybko zaczynają żałować swojej decyzji, bo podróż w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gra na haju szybko się kończy

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was online

Autor:

Agnieszka Gałczyńska

Data:

02.06.2017