To już ostatni weekend z wakacyjną Sceną Letnią w Teatrze im. J. Osterwy. Będzie baśń Andersena, będzie słynna "Ławeczka", a na niedzielny finał przeboje niezapomnianego Andrzeja Zauchy.
Najpierw coś dla dzieci. Choć, może nie tylko dla nich. W piątkowe południe (godz. 12) Teatr Cztery Kąty z Zielonej Góry pokaże "Słowika" według baśni Andersena. W ogrodach cesarza Chin mieszka mały, niepozorny ptaszek, który okazuje się największym skarbem cesarstwa. O tym, jak wielką moc ma śpiew ptaka, wkrótce przekona się sam cesarz. Słowik zamieszka w pałacu, ale czy na długo? Na dworze pojawi się mechaniczny, drogocenny dubler. Czy aby na pewno jest on w stanie zastąpić prawdziwego słowika? Baśń Andersena jest dla twórców spektaklu pretekstem do pokazania chińskiej kultury z bogactwem jej barw i fascynującego Orientu. W sobotę (godz. 20.30) Ona i On na "Ławeczce". Znaną sztukę Aleksandra Gelmana interpretują Honorata Magdeczko-Capote i Krzysztof Rogacewicz w spektaklu Teatru Maska z Jeleniej Góry. W spektaklu jest śmiesznie i strasznie. Nie ma w nim nudy. Jest akcja, pasja, ruch, dynamika, nawał punktów zwrotnych i radość życia... pr