W październiku to już pewna tradycja. Miłośnicy teatru przychodzą bardzo wcześnie rano, aby kupić bilety na Gorzowskie Spotkania Teatralne. Ten poranek w "kolejce" do kasy to również okazja do spotkania i porozmawiania przy ciepłej kawie czy herbacie.
XXXV Gorzowskie Spotkania Teatralne dopiero za niespełna miesiąc, ale bilety można kupować od wczoraj. Wcześniej jak świeże bułeczki rozeszło się 150 karnetów na wszystkie przedstawienia. W poniedziałek od godz. 8 rano kasa teatru rozpoczęła sprzedaż biletów indywidualnych. - Wiem, że były prośby, aby zacząć sprzedaż po południu, ale tak mamy zorganizowany repertuar, że musimy zacząć wcześniej. Wiem, że będą kolejki, zapraszamy więc jak zawsze o świcie, będzie kawa, herbata, i tradycyjnie możliwość porozmawiania z widzami - tłumaczył Jan Tomaszewicz, dyrektor Teatru im. J. Osterwy. Pierwszy chętny pojawił się w teatrze już o godz. 4.10. Takich wytrwałych gorzowian było znacznie więcej. Na otwarcie kasy czekało przed ósmą w foyer kilkunastu chętnych. - Przyszłam już o piątej rano. Co wybrałam z repertuaru? "Ranny ptaszek". Na to idę sama. A dodatkowo jeszcze "Zdobyć, utrzymać, porzucić". Właśnie tak rozmawialiśmy z innymi