Powoli, acz nieubłaganie zbliża się koniec tegorocznej Sceny Letniej. Na zakończenie spektakl w stylu, który gorzowski teatr letni lubi najbardziej: commedia dell'arte, i to prosto z Włoch.

"Mori a Venezia", czyli w wolnym tłumaczeniu "Maur wenecki" to barwne przedstawienie łączące w sobie motywy z trzech dramatów Szekspira: "Kupca weneckiego", "Otella" i "Romeo i Julii". Dokonał tego Carlo Boso, który wcześniej mieszkał i pracował we Francji, Belgii, Austrii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Spektakl wzbogacił muzyką, piosenkami, tańcem i akrobacjami. Przedstawienie, które zobaczmy w sobotni wieczór, zaprezentują aktorzy z teatru Il Carro dei comici. W niedzielę już ostateczne zakończenie Sceny Letniej. Odbędzie się premiera filmu "Opowieści z miasta G.", autorstwa Moniki Kowalskiej i Zbigniewa Sejwy. Jak wszystkie przedstawienia na Scenie Letniej, również i te ostatnie imprezy odbywają się o godz. 20.30. Wstęp wolny.