Tango Mrożka ponoć się zestarzało. Reżyserzy rzadko po nie sięgają. A jeśli już, portret rodzinny Stomilów opakowują w nowe współczesne ramy i wypełniają dzisiejszym problemami. Jak odczytuje "Tango" Rafał Matusz będzie można przekonać się w Teatrze Osterwy. W sobotę premiera.
Teatr im. J. Osterwy zapewnia, że takiej interpretacji nie było.I że to happening na gorzowskiej scenie. Artur- antybuntownik chce porządku świata, a w nim odnaleźć swoje miejsce. Chce godnie żyć, nie jak pokoleniowi poprzednicy, wyrażający siebie poprzez rewolucję. Artur chce ewolucji jak obecne pokolenie Y, które już po wszystkich zamętach politycznych w historii, osiągnęło swoją dojrzałość. Dojrzałość w wolności jak pokolenie JP2. Natomiast drugi główny bohater - Stomil jest dzieckiem rewolucji; pamięta czasy walki o wolność, czasy opresji politycznych i podzielonej kulturowo Europy na dwa obozy. Jest dzieckiem "Solidarności". Artur i Stomil - co wyniknie z tak odczytanej walki pokoleń? Jakie wartości są najważniejsze? Jakie piętno odciska historia najnowsza? Jak kształtować własny, odrębny światopogląd? Jak dojrzale stać się uczestnikiem rzeczywistości? Być może te pytania postawi "Tango" w inscenizacji Matusza. Być może na nie odpo