EN

13.09.2006 Wersja do druku

Gorzki śmiech

"Truflasz, czyli polowanie na dzika" grupy Muflasz z Gdańska. Pisze Aneta Dolega w Kurierze Szczecińskim.

"Truflasz, czyli polowanie na dzika" - spektakl trójmiejskiej "Truflasz, czyli polowanie na dzika" był przedostatnią, letnio-jesienną propozycją Teatru Małego. Ta utrzymana w kabaretowej konwencji opowieść o polowaniu na dzika ma wszelkie cechy moralitetu. Tytułowy bohater, brawurowo odegrany przez Abelarda Gizę i Wojciecha Tremiszewskiego, jest zwierzęciem poczciwym, którego głównym zajęciem, jak to u dzika, jest szukanie trufli i żołędzi. Kiedy następuje moment zagrożenia, ta przesiąknięta absurdalnym humorem historia zamienia się w przypowieść o honorze, wierności zasadom i godności. Dzik przechodzi transformację. To, zdawać by się mogło, głupiutkie zwierzę zaczyna zadawać sobie pytania o sens istnienia, zastanawia się nad rzeczami podstawowymi. Choć w wykonaniu "muflaszów" jest to bardzo zabawne, przez ten niewymuszony śmiech przebija się gorzka konkluzja. Nie ma miejsca na takich poczciwców jak nasz bohater. Świat, w którym żyjemy, jes

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gorzki śmiech

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 176/11.09.06

Autor:

(dol) [Aneta Dolega]

Data:

13.09.2006

Realizacje repertuarowe
Festiwale