"Niezwyciężony" Torbena Bettsa w reż. Jarosława Tumidajskiego na sopockiej Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Michał Centkowski w Newsweeku.
Na pierwszy rzut oka "Niezwyciężony" przypomina niewinną komedię małżeńskich omyłek. Jednak z czasem sztuka Torbena Bettsa, opowiadająca o spotkaniu dwóch par, okazuje się gorzką tragikomedią, niestroniącą od społecznych diagnoz. Całość rozgrywa się w eleganckim mieszkaniu na przedmieściach Londynu. Emily i Olivier - młoda para z klasy średniej - chcą za wszelką cenę nawiązać przyjacielskie relacje z sąsiadami i zapraszają na kolację małżeństwo z naprzeciwka - Alana i Dawn, ludzi pracy. Spektakl Tumidajskiego jest gorzką przypowieścią o tym, że przynależność klasowa niezmiennie determinuje nasz los, wyznaczając horyzont marzeń, lęków i aspiracji. Choć obie pary przeżywają trudny okres, mierząc się z utratą dziecka, o nawiązaniu jakiejkolwiek prawdziwej relacji nic ma mowy. Nawet romans Oliviera i Dawn okaże się jedynie rozpaczliwą próbą odreagowania. Mocnym punktem gdańskiego przedstawienia jest aktorstwo - zwłaszcza Doroty And