"Goryl uciekł z wybiegu w ZOO i porwał kobietę" w reż. Macieja Masztalskiego w Grupie Artystycznej Ad Spectatores. Pisze Katarzyna Kamińska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Maciej Masztalski w najnowszym spektaklu grupy Ad Spectatores uderza w absurdy polskiej rzeczywistości. Śmieje się z nieudolnych polityków, demaskuje głupotę mediów. Sprawa nie jest prosta. Z wrocławskiego ogrodu zoologicznego uciekł goryl i porwał stojącą niedaleko wybiegu kobietę. Zdarzenie poznajemy głównie z perspektywy widza telewizyjnego programu, prowadzonego przez energiczną blondynkę - mniej elokwentną, lecz tak samo zawziętą jak, dajmy na to, Monika Olejnik. Panna emocjonuje się kolejnymi doniesieniami, które okazują się coraz bardziej zadziwiające. W pościg za gorylem ruszyli bowiem funkcjonariusze ABW i CBA. Okazuje się, że goryl Konrad potrafi mówić i postanawia zeznawać. Nad tym faktem debatują zaproszeni eksperci: egzaltowana pani psychiatra, mądraliński adwokat goryla i niepoczuwający się do odpowiedzialności dyrektor zoo. Równolegle oglądamy absurdalne do granic sceny rozmów agentów CBA i ABW z ministrem sprawiedliwości, kt�