Po premierze spektaklu "Bakakaj-Gombrowicz w trzech odsłonach" w Teatrze Miejskim w Gdyni, w reż. Tadeusza Gogolewskiego, Pawła Passiniego i Urszuli Kijak, pisze Katarzyna Fryc
Opowiadania Gombrowicza to niełatwy materiał do przeniesienia na scenę. Zatem trudności należało się spodziewać... Tym bardziej że do zadania zabrali się debiutanci, studenci Wydziału Reżyserii warszawskiej Akademii Teatralnej. Z pewnością zdolni, odważni, niepoddający się schematom, ale jednak debiutanci. Dla dwóch z nich, Tadeusza Gogolewskiego (adaptatora i reżysera "Uczty u hrabiny K.") i Pawła Passini (który przygotował "Zbrodnię z premedytacją"), zrealizowane w Gdyni przedstawienia są pracami dyplomowymi. "Szczura" wyreżyserowała ich młodsza koleżanka, studentka trzeciego roku Urszula Kijak. I jej wystawiłabym najwyższą ocenę. Oddech szczura Urszula Kijak zmierzyła się z zadaniem najtrudniejszym, po lekturze "Szczura" byłam przeświadczona, że ten typ prozy nie poddaje się przekładowi na język obrazu. Inscenizacja Kijak zmusiła mnie do weryfikacji poglądu. Reżyserka wspólnie ze scenografem Dianą Marszałek na kilku metrach kwa