"Deprawator" Macieja Wojtyszki w reż. autora w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Magda Kuydowicz w Teatrze dla Wszystkich.
O listach, wymienianych między Czesławem Miłoszem a Witoldem Gombrowiczem, tak pisał krytyk Andrzej Franaszek: "oto materiał dla sztuki teatralnej, a może kameralnego filmu w stylistyce lat sześćdziesiątych, który uchwyciłby gęstość idei, ale także śródziemnomorską, nasyconą słońcem przestrzeń". Stało się. Maciej Wojtyszko, namówiony przez Janusza Majcherka, ze wsparciem samej Rity Gombrowicz, zajął się adaptacją teatralną spotkania trzech wielkich ludzi pióra. Tytuł przedstawienia zaczerpnięty jest z cytatu z listu Herberta, który tak pisał do Miłosza: "Bardzo mnie niepokoi Twój kontakt duchowy z Gombrowiczem (...). Strzeż się, proszę, bo to deprawator, acz artysta". Tak powstał spektakl wręcz paradokumentalny i znakomicie zainscenizowany przez Wojtyszkę. Trzech wielkich pisarzy - Gombrowicz, Herbert i Miłosz - spotyka się w posiadłości Witolda w Vence. Towarzyszy im Rita Lambrosse (Anna Cieślak), przyjaciółka domu - aktorka Iza