"Bankiet" wg Witolda Gombrowicza w reż. Tadeusza Bradeckiego w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
"Bankiet" Gombrowicza, najnowsza propozycja Teatru Miejskiego w Gdyni, to najlepszy od blisko dwóch lat spektakl tej sceny. Tekst jej patrona potraktowany został bez namaszczenia, za to z polotem i komediowym pazurem. W tak dobrej formie artystów Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni nie widzieliśmy już dawno. W ich wykonaniu "Bankiet" według tekstu patrona teatru (skomponowany z opowiadań "Bankiet", "Biesiada u hrabiny Kotłubaj", "Pampelan w tubie" i "Filibert dzieckiem podszyty") ogląda się niczym stylowe wydanie mocno zaprawionych absurdalnym humorem komedii Monty Pythona czy najlepszych odcinków "Kabaretu starszych panów". U Gombrowicza na bankiecie W tej odsłonie Gombrowicz jest autorem odczytanym bez namaszczenia, bez bałwochwalstwa, za to z polotem i komediowym pazurem. Pierwszoplanową rolę w "Bankiecie" - zaadaptowanym z opowiadań Gombrowicza i sprawnie wyreżyserowanym przez Tadeusza Bradeckiego - gra zabawa formą, obrazoburcza groteska i a