W niedzielę w lubelskim ośrodku telewizyjnym po raz pierwszy zaprezentowano efekty pracy ekipy z reżyserem Mariuszem Malcem na czele, która sfilmowała lubelską "Ferdydurke".
Jest to bez wątpienia wydarzenie, że powstały w Lublinie spektakl grup, które wywodzą się ze studenckiej alternatywy teatralnej i z sukcesem w nowych warunkach szukają dla siebie nowego artystycznego przesłania, zobaczymy w wersji telewizyjnej. "Ferdydurke" Teatru Provisorium i Kompanii "Teatr" w reżyserii Witolda Mazurkiewicza i Janusza Opryńskiego był sensacją polskiego sezonu teatralnego 1998/99. W adaptacji tej splotły się doświadczenia alternatywy Provisorium i zawodowego aktorstwa Kompanii. Z tradycji alternatywy wywodzi się redukcja scenografii do bardzo symbolicznych przedmiotów oraz wyostrzenie przesłania sztuki, z aktorstwa - aktorstwo właśnie, które w "Ferdydurke" nabrało charakterystycznego stylu fizyczności i biologiczności. Aktorzy - Jacek Brzeziński, Witold Mazurkiewicz, Jarosław Tomica i Michał Zgiet - grają w ścisku, cieleśnie, prawie zwierzęco; oglądamy klatkę, która może symbolizować bardzo wiele, a w której odbywa się walka, dok