EN

12.02.2009 Wersja do druku

Golonka po bawarsku

"Nocą na pewnym osiedlu" w reż. Piotra Siekluckiego w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Waldemar Wasztyl w Teatrze.

Czy zastanawiali się Państwo kiedyś nad udziałem schabowego z kapustą w pojednaniu polsko-niemieckim? Albo karpia po żydowsku w procesie asymilacji? Nasza kuchnia to przecież konglomerat kultur, piękny przykład narodowej tolerancji i obycia w świecie. Weźmy taką golonkę, żywcem - by tak rzec - zdjętą z alpejskiej świni. To w końcu bardzo polski smak, tak naszym delikatnym podniebieniom bliski. O taką "golonkę" - tym razem w oryginalnym bawarskim sosie - pokusił się Piotr Sieklucki, inscenizując na scenie kieleckiego teatru jednoaktówki Herberta Bergera. Wyszła "Golonka - połączenie dwóch kultur". Smaczna, ale - jak na tę potrawę przystało - ciężkostrawna. Wpadłem w kulinarne klimaty przez historię Hermana i Resi (Mirosław Bieliński i Beata Wojciechowska), grzecznych mieszczuchów, którzy z dobroci serca przyjmują pod swój dach bezdomną i zagubioną młodzież. W rzeczywistości ich "dobroć" to - jak się szybko okazuje - bezwzględne wyracho

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Golonka po bawarsku

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 2

Autor:

Waldemar Wasztyl

Data:

12.02.2009

Realizacje repertuarowe