"Diabeł w purpurze" w reż. Romualda Szejda w Teatrze Scena Prezentacje w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.
Przekonujący portret kard. Mazarina i jego taktyki politycznej - typowy dramat środka, napisany zręcznie, z dobrymi rolami głównymi - obok kardynała sporo do zagrania ma królowa Anna Austriaczka (Maria Ciunelis, dawno niewidziana w tak dobrej formie) i młody Ludwik XIV. Można Francuzom pozazdrościć, że ciągle piszą ciekawe teksty o swoich wielkich władcach i przywódcach. Na Scenie Prezentacje króluje w roli głównej Ignacy Gogolewski - jego portret kardynała odznacza się finezyjnym cieniowaniem, delikatną kreską. Nie ma tu wielkich monologów, widowiskowych zwrotów akcji, a jednak Gogolewski przekonuje widza do swego schorowanego, zmęczonego bohatera, który nie ustaje w służbie dla Francji, prawda, że bez uszczerbku dla własnej kiesy i pozycji, że nie bez cynicznych gier, ale na koniec przygotowującego do rządzenia władcę wielkiego formatu. Są w tej roli momenty błyskotliwe i pełne wigoru, jak choćby misterna gra starego wygi o zachowanie zgromadz