EN

22.04.1997 Wersja do druku

Gogol z Hyde Parku

W "Rewizorze" przestrzeń sceny otwiera się pomysłowo, jak ilu­stracja do dziecięcej bajki-składanki. Teatrowi Lalek przybył groźny kon­kurent. Groteskowo wielobarwne drzwi, ścia­ny, komnaty i kopuły przenikają się wzajemnie - jak w bajce. Latarnie tlą się niczym magiczne światełka. Ptasz­ki ćwierkają. Spektakl Siergieja Desnit-skiego jest bardzo podobny do przygód Buratina i do ruskiego folkloru na ła­mach "Miszy", jeśli ktoś tę gazetkę pa­mięta. Awanturniczo-przygodowy ko­miks ludowy był odpowiedzią komuni­stów na inwazję Supermanów. Parob­kowie i panny służące przemykały wów­czas przez papierowy świat morałów z durnym popem, złotą rybką i mądrą babą w tle. Ta estetyka miała swój urok. Odwoły­wała się do znanych bajek, rysowała wy­raziste charaktery i pozwalała wierzyć w siłę ludowej mądrości. I tak zinter­pretował Gogola Desnitskij. Jego "Re­wizor" jest krzykliwy do bólu, papiero­wy i manieryczny, utrzymany w z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gogol z Hyde Parku

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Dolnośląska nr 94

Autor:

Leszek Pułka

Data:

22.04.1997

Realizacje repertuarowe