EN

1.04.2009 Wersja do druku

Gogol w rytmie tanga

"Rewizor" w reż. Łukasza Czuja w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.

Zaczyna się obiecująco. Plątonogi, złowrogi cień przesuwa się kocim ruchem po zaciemnionym wnętrzu. Światło. Kobiety w żołnierskich uniformach przesuwają dźwigniami niewidzialnych maszyn do pisania. Jak roboty - automatyczne ruchy, puste spojrzenia, głuchy trzask dłoni na pulpicie. Krój mundurów kojarzy się sowieckim wojskiem, ruchy postaci z filmami niemieckiego ekspresjonizmu. Gogolowski Rewizor w latach 20. ubiegłego wieku? Nie w rosyjskim, zapadłym miasteczku, tylko w przygarnizonowym przedsiębiorstwie ZSRR? Dlaczego nie? Nadęty arogancją Generał-Dyrektor z tego spektaklu bez wątpienia mógłby być wnukiem satrapy Horodniczego. Ale to nie Horodniczy jest centralną postacią inscenizacji "Rewizora" Mikołaja Gigola w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. W przedstawieniu, wyreżyserowanym przez Łukasza Czuja, karty rozdaje Chlestakow. Zdecydowanie bardziej demoniczny niż w oryginale. To już nie jest rozbawiony szaławiła, korzystający z fatalnej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gogol w rytmie tanga

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni nr 77 online

Autor:

Henryka Wach-Malicka

Data:

01.04.2009

Realizacje repertuarowe