EN

14.11.2014 Wersja do druku

Gogol na samym dnie

"Rewizor" w reż. Mikołaja Kolady w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.

"Rewizor" Gogola w inscenizacji Nikołaja Kolady w warszawskim Teatrze Studio raczej nie będzie się podobać. Trudno bowiem lubić spektakl z bohaterami upodlonymi, upokorzonymi. A jednak bardzo wyrazista to wizja. Pierwsze sekwencje przedstawienia nie nastrajają najlepiej. Znowu jest przaśnie, podejrzanie wesoło, skocznie i ze śpiewkami w każdym wolnym miejscu. Bohaterowie roześmiani od ucha do ucha, pląsający w rytm muzyki przywodzą na myśl tandetną ikonografię. Ktoś nastawiony do Kolady negatywnie powie ostro: "Ruski kicz i cepelia", i nie będzie daleko od prawdy. Przypominają się poprzednie zrealizowane w Polsce spektakle artysty z Uralu - oparte na jego tekstach "Baba Chanel" w łódzkim Jaraczu oraz niedawny "Statek szaleńców" z gdańskiego Wybrzeża. Oglądaliśmy je, przecierając oczy. Zamiast słynnej Koladowskiej czernuchy farsowe przerysowanie, zamiast goryczy losu bez nadziei oczywiste przesłania. Po tych nieudanych widowiskach łatwo było o niezb

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gogol na samym dnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 221 - Kultura / Program TV

Autor:

Jacek Wakar, Polskie Radio

Data:

14.11.2014

Realizacje repertuarowe