"Według Agafii"w reż. Agaty Dudy-Gracz w Teatrzeim. Jaracza w Łodzi. Pisze Monika Wasilewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
(...) Ożenek" (grany pod tytułem "Według Agafii") te najbardziej przemyślany i dojrzały spektakl spośród wszystkich, które młoda reżyserka zrealizowała w Teatrze Jaracza. Rozpoznamy w nim charakterystyczną dla jej sce-nicznegojęzyka eksplozję wyobraźni plastycznej, ale po raz pierwszy tak świadomie sfiinkcjonalizowaną. Artystka nie zasłania się już estetycznymi sztuczkami (jak to robiła w "Balkonie" Jeana Geneta) i nie produkuje "efektów". W"Ożenku" każdy obraz został bezpośrednio wyprowadzony z interpretacji tekstu, jest jego naturalną konsekwencją. Już jedna z pierwszych sekwencji staje się prześmiewczą grą z konwencją, narzuconą przez tekst Gogola. Na scenę wjeżdżają cztery wpełni urządzone pokoje zalotników Agafii (przemyślana rola Mileny Lisieckiej). Na bohaterów patrzymy jednak nie zza "czwartej ściany", a z boskiej perspektywy... sufitu. Podkolesin (rewelacyjny Sambor Czarnota) przewala się na łóżku w ciasnej sypialni. Aktor s