Eksperyment którego stałem się bezwiednym uczestnikiem miał miejsce w dniu,kiedy ogłoszono przyznanie nagród teatralnych im. Boya-Żeleńskiego. Wracając z teatru taksówką -posłyszałem komunikat o przyznaniu nagrody Gustawowi Holoubkowi za rolę, Goetza w sztuce Sartre'a "Diabeł i Pan Bóg". Zacząłem sobie wyobrażać twarz Holoubka,jego gesty,jego głos,jego spojrzenie. Wyobraźnia,rozbudzona niedawno obejrzanym przedstawieniem odtwarzała postać tego wspaniałego aktora,który stał się już autentyczną własnością Warszawy.Bo taksówkarz właśnie uzupełnił komunikat - To ten Holoubek z Dramatycznego? Widziałem go,bo mi córka przyniosła bilety i powiedziała,żebym koniecznie poszedł. Kilkadziesiąt przedstawień "Diabła i Pana Boga" Sartre'a w Teatrze Dramatycznym - absolutnie nie wyczerpuje ciekawości widzów teatralnych. Wiadomo że przyciąga tu widzów nazwisko Holoubka przy wszystkich sukcesach całego zespołu teatralnego,który bierze udział w t
Tytuł oryginalny
Warszawski list teatralny. Goetz - Holoubek
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 31