Trzy dziewczyny w strojach przypominających nikaby - stroje noszone przez muzułmanki - weszły podczas niedzielnej mszy do gnieźnieńskiej katedry. Nikt ich nie wyprosił, dziewczynom pozwolono nawet przyjąć komunię świętą. Okazało się, że był to teatralny performance. Rozpętała się burza.
Dopiero w momencie przystąpienia do komunii świętej i składania pokłonów przed ołtarzem wierni mieli się zorientować, że siedzące w czarnych szatach dziewczyny to nie muzułmanki. Wszystkie trzy ubrały się tak na potrzeby performance'u zorganizowanego przez Teatr im. Aleksandra Fredry w ramach warsztatów dla młodzieży i projektu Restart - Łańcuch Sztuki. Happening dla dzieci O tym , co się stało w niedzielę w katedrze, napisał we wtorek lokalny portal Gniezno24.com, po tym jak do redakcji zaczęli się zgłaszać czytelnicy. Pod artykułem na lokalnych portalach i na profilu teatru na Facebooku pojawiły się komentarze krytykujące działania teatru. Jeden z internautów pyta, dlaczego w ramach warsztatów zrobiono "szopkę" w katedrze. Inne komentarze sugerują pokazanie podobnego happeningu w meczecie, inni - w synagodze. - Podczas warsztatów nikt nie spodziewał się tak skrajnych późniejszych reakcji - mówi Łukasz Gajdzis, dyrektor artystyczn