W Teatrze Fredry rozpoczął się już na dobre nowy sezon artystyczny. A dzieje się dużo: trwają próby do kilku spektakli równocześnie, gdyż gnieźnieński Teatr czeka wyjątkowo intensywny rok. W planie nowe projekty, znakomici realizatorzy i ciekawe tytuły, a na publiczność czeka nowoczesna, zmodernizowana dzięki funduszom unijnym, widownia. Będzie naprawdę gorąco.
Pierwsza premiera sezonu to "Solaris" Stanisława Lema - premiera już 13 października. Klasyczne dzieło gatunku sci-fi nie tylko opowiada nam frapującą, wyłamującą się ze wszelkich schematów historię prób kontaktu człowieka z Obcym, ale przede wszystkim zadaje pytania dotyczące kondycji istoty ludzkiej i jej miejsca we wszechświecie. A jednocześnie przywołuje jedną z najpiękniejszych historii miłosnych w polskiej literaturze. Sceniczną wersję "Solaris" realizuje w teatrze gnieźnieńskim Elżbieta Depta studentka V-tego roku Wydziału Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST, wcześniej współpracująca z Teatrem Polskim im. H. Konieczki w Bydgoszczy oraz Teatrem im. S. Żeromskiego w Kielcach. Multimedialne widowisko w scenografii Agaty Andrusyszyn-Chwastek, wzbogacone absolutnie "kosmiczną" muzyką realizowaną na żywo przez Macieja Szymborskiego, zaanektuje nie tylko przestrzeń sceniczną, ale i cały Teatr, Kolejna premiera zaplanowana została na 4 lis