EN

27.11.2014 Wersja do druku

Gniezno. Międzynarodowy teatr u Fredry

- Teatr musi być takim trochę laboratorium - mówi Łukasz Gajdzis, szef artystyczny Teatru im. Fredry w Gnieźnie. W piątek zobaczymy tu pierwszy spektakl w ramach międzynarodowych rezydencji.

Inspiracją dla twórców spektaklu "Niech nigdy w tym dniu słońce nie świeci" była średniowieczna legenda: opowieść o żebrakach i ludziach chromych, którzy przybywali do Gniezna w dniu św. Wojciecha i prosząc o jałmużnę, zdobywali środki do życia na wiele kolejnych miesięcy. Pewnego roku miejscowi rajcy postanowili "oczyścić" miasto, by widok biedaków i kalek nie raził pielgrzymów. - Wywieziono ich z miasta na wozach - aż do Trzemeszna. Tak daleko, by nie mogli szybko wrócić - opowiada Łukasz Gajdzis. Ponoć król żebraków po wygnaniu rzucił na miasto klątwę. Twórcy spektaklu wykorzystują ją w tytule. Przełamać stereotypy Reżyser Rafał Urbacki i jego aktorzy nie dokonują na scenie retrospekcji, nie przebierają się w historyczne maski. Razem z autorem muzyki - Piotrem Piaseckim-Bajzlem i autorką scenografii - Maryną Wyszomirską, zapraszają nas na spektakl-koncert, który ma przełamywać stereotypy dotyczące niepełnosprawności.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pokażą, co mają. Międzynarodowy teatr w Gnieźnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań online

Autor:

Marta Kaźmierska

Data:

27.11.2014

Wątki tematyczne