EN

18.04.2010 Wersja do druku

Gniew, Matko Boska, opiewaj

Z rozmów Iannisa Xenakisa z wę­gierskim muzykologiem Balintem Andrasem Vargą można się sporo dowiedzieć. O ile kogoś interesuje kontekst jego twórczości. Warto się na przykład zastanowić, dlaczego Xenakis miał poczucie, że urodził się dwa tysiące lat za późno, dlacze­go na paryskim wygnaniu - skaza­ny zaocznym wyrokiem śmierci za działania w ramieniu zbrojnym ko­munistycznego Frontu Wyzwolenia Narodowego - czuł się w obowiązku spłacić ojczyźnie dług komponowa­niem, dlaczego wreszcie tak silnie powiązał swoją muzykę z prawidłami matematyki i architektury, co utrudnia jej odbiór zagorzałym zwolennikom "konceptualnego postmodernizmu". "Oresteia" Xenakisa powstała na zamówienie władz niewielkiego miasteczka Ypsilanti w stanie Michi­gan, którego nazwa wywodzi się od Dmitrija Ipsilantiego, postaci o nader powikłanym życiorysie. W każdym razie ów carski oficer i syn mołdaw­skiego hospodara był jednym z boha­terów wojny o niepodległość

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gniew, Matko Boska, opiewaj

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 8

Autor:

Dorota Kozińska

Data:

18.04.2010

Realizacje repertuarowe