"Żar Żre" w reż. Justyny Kowalskiej w Teatrze Umownym w Krakowie. Pisze Beata Kustra w serwisie Teatr dla Was.
Scena na ul. Kanoniczej 1 w Krakowie jest mała i dosyć ciemna. Miejsca na widowni są bardzo ciasne, krzesła znajdują się jedno obok drugiego. Ściany sali są ceglane i pochylone - dodatkowo zasłonięte czarną płachtą. Czy pierwsze przedstawienie Teatru Umownego rozświetli ciemną salę na Kanoniczej? Twórcy obiecywali, że będzie gorąco, nie tylko przez tytuł inauguracyjnego przedstawienia "Żar żre". Jaka jest fabuła spektaklu? Przez 90 minut aktorzy grają jedną i tę samą scenę - wykonują ją na różne sposoby, sprawdzają nowe warianty. Kiedy po raz "enty" publiczność słyszy te same zdania, twórcy postanawiają się zlitować i grają przedstawienie inspirowane filmem "Upał" do końca. Ta zapętlająca się scena mówi o zagranicznym mężczyźnie, który przyjeżdża do Polski na wakacje. W kraju panuje upał, dlatego cały rząd postanowił wyjechać na dacze za miasto, a tymczasowym prezydentem ogłosił właśnie zagranicznego wczasowicza. Zamysł