Kazimierz Mikulski jest niewątpliwie jednym z najbardziej intrygujących scenografów w historii polskiego teatru lalek. Pracował przede wszystkim w krakowskiej Grotesce, gdzie w latach 1949-1992 stworzył scenografie, maski i dekoracje do ponad stu przedstawień1. Jego wpływ na profil Teatru Groteska był kolosalny - nazwa (Teatr Lalki i Maski) była poniekąd tego wyrazem - pisze Tadeusz Kornaś w Teatrze Lalek.
1. Władysław Jarema, założyciel i przez pewien czas dyrektor tej sceny, deklarował, że teatr maski jest jednym z najważniejszych kierunków w jego artystycznej działalności. Pisał w 1965 roku: Ostatnia z naszych inicjatyw, TEATR MASEK (...). [Zabiegamy, by była] nowa, współczesna, niewiele mająca wspólnego z maską w znaczeniu antyku czy okresów późniejszych, nasza, wyłącznie polska forma teatru maski2. Te ambitne plany stworzenia specyficznego, polskiego gatunku realizowane były przede wszystkim przez Kazimierza Mikulskiego. Choć, dodać trzeba, nie był jedynym autorem masek w tym teatrze, ale jednak najbardziej rozpoznawalnym. Mikulski był człowiekiem wielu talentów. Pisał dramaty3, poezje4. Był aktorem, współzałożycielem Teatru Cricot 2, gdzie w pierwszym sezonie wystawiane były jego sztuki5, reżyserował, grał (także w Umarłej klasie). Ale jednak był przede wszystkim malarzem, członkiem Grupy Krakowskiej. Tadeusz Kantor, nieskory do pochwał