II Europejskie Spotkania Teatralne "Bliscy Nieznajomi" w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Wydawać by się mogło, że w czasach, kiedy zniesiono w Europie wiele granic, a coming out stał się prawie że modą (przynajmniej w Polsce), problemy istnieją i budzą emocje również ludzi teatru. Teatr pokazywany na festiwalu "Bliscy Nieznajomi" dowodzi, że rozmowa między sceną a publicznością jest możliwa, że teatr nie musi być li tylko rozrywką. Podczas zakończonego w niedzielę festiwalu zobaczyliśmy 8 spektakli, w tym 3 zagraniczne. Gdyby nie to, że grane były po angielsku, niemiecku i rumuńsku, różnic nie zauważylibyśmy. Problemy, jakimi żyją bohaterowie, są podobne, co dowodzi, że wykluczenie ze społeczności to nie geografia. Dwa razy verbatim Nie przepadam za tą metodą teatralną, która opiera się na tworzeniu sztuki z zapisów czatów, i dyskusji na forach internetowych A na festiwalu tą metodą tworzenia posłużyły się dwa teatry: Ad Spectatores z Wrocławia i Teatr Stages on the Sound z Nowego Jorku. Pierwszy sięgnął po t