EN

24.01.2007 Wersja do druku

Głos i bunt Wysockiego

- Wysocki to temat fascynujący, długo by można opowiadać, ukradł mi serce i rozum - mówi KRYSTYNA JANDA przed premierą spektaklu "Rajskie jabłka" w Teatrze Polonia.

Spektakl o Wysockim Teatr Polonia przygotowuje w 69. rocznicę urodzin artysty. Po sztukę Raszyda Tuguszewa sięga dwoje rosyjskich artystów - Żanna Gierasimowa (która także reżyseruje przedstawienie) i Eugeniusz Malinowski. Premiera w 25 stycznia, opieka artystyczna - Krystyna Janda. Rozmowa z Krystyną Jandą. Dorota Wyżyńska: Dlaczego piosenki Wysockiego w Teatrze Polonia? Krystyna Janda: Bo zawsze się wzruszam, kiedy je słyszę. Bo to kawał naszej historii, tej najbardziej emocjonalnej. Bo na parapecie koło mojego łóżka do dziś leży stos jego płyt. Uważam, że przypomnienie historii Wysockiego i jego piosenek czy podarowanie go młodzieży, która go nie zna, jest warte zachodu. Mamy okropne stosunki z Rosją, a tak naprawdę jesteśmy rusofilami, jak cała Europa, i kochamy ich kulturę. I wreszcie dlatego, że jest rocznica urodzin Wysockiego. On jest też naszym artystą w jakimś sensie. Bardzo nam tu w Polsce jego głos i bunt, kiedy go

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Głos i bunt Wysockiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 20

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

24.01.2007

Realizacje repertuarowe