Teatralnie, fikcyjnie, a jednak twarzą w twarz z namiastką żywiołu zetknęli się gliwiczanie, którzy tłumnie przybyli w piątkową noc na pl. Krakowski, żeby zobaczyć premierę plenerowego widowiska "Tsunami".
Spektakl inspirowanym jest tragicznymi wydarzeniami w Azji oraz "Tybetańską Księgą Umarłych". Nawet ci, którzy wracali do domu przemoczeni od wodnej fali, nie kryli swojego zachwytu. Ten niecodzienny projekt stworzyli artyści z trzech różnych środowisk: tancerze Gliwickiego Teatru Muzycznego, lalkarze bielskiej Banialuki oraz szczudlarze i artyści związani z alternatywną grupą A Part. W efekcie powstał spektakl plenerowy najwyższej jakości. Spójna, plastyczno-muzyczna opowieść o bezbronności człowieka wobec totalnego zagrożenia, spektakl z efektownymi elementami rytualnego tańca, pantomimy, z wyrafinowanym kostiumem i maską oraz muzyczną oprawą. Teatr w swoim żywiole. Zdjęcie z próbu spektaklu.