Spektakl "Leningrad", wystawiany od 2009 r. we Wrocławskim Centrum Sztuki "Impart", nadal cieszy się dużą popularnością. Łukasz Czuj postanowił zaprosić aktorów, z którymi pracował przy tamtej premierze, do Teatru Miejskiego w Gliwicach, by stworzyć inspirowane poprzednim, ale bardziej współczesne przedstawienie - "Miłość w Leningradzie".
Dlaczego powstanie druga wersja muzycznego widowiska opartego na piosenkach rosyjskiej grupy Leningrad? - Zespół i jego muzyka bardzo się zmieniły od czasu stworzenia tamtego spektaklu. Nowe tematy pojawiły się zarówno w ich piosenkach, jak i w życiu - mówi Łukasz Czuj. - Chcieliśmy także zmienić w tym sezonie estetykę gliwickiej sceny. Więcej sięgamy do współczesności, ponieważ zależy nam na zaproszeniu do teatru młodszej publiki, którą z pewnością przyciągnie taka mocna, energetyczna muzyka rockandrollowa - dodaje dyrektor artystyczny teatru. Teatralny koncert, gdzie aktorzy mieszają się z muzykami "Miłość w Leningradzie" to rodzaj teatralnego koncertu, gdzie aktorzy mieszają się z muzykami. Akcja rozgrywa się we wnętrzu klubu Lyubov (miłość). Jego nazwa może odnosić się zarówno do relacji damsko-męskich, jak i uczuć w stosunku do ojczyzny czy pieniędzy. Miejsce to zaludniają postacie z piosenek Leningradu, wychodzące z głowy