To będzie wydarzenie, którego wielu miłośników teatru nie może się już doczekać. Wydarzenie na skalę regionu, a nawet kraju - polska premiera musicalu "Ragtime".
Gliwicki Teatr Muzyczny to miejsce, które przed laty zerwało z tradycyjnym, hermetycznym pojęciem prowadzenia teatru. Ta instytucja - jako jedna z nielicznych w naszym regionie - zrozumiała, że aby zasłynąć poza własnym podwórkiem - należy do pracy na tym właśnie podwórku ściągnąć jak najlepszych twórców. I choć premiera najnowszego dziecka tej gliwickiej sceny jeszcze nie nadeszła, śmiało można przypuszczać, że i tym razem Teatr odniesie spory sukces. (..) Co do samego musicalu - o jego wadze niech świadczy chociażby medialny rozgłos oraz zakrojona na ogólnopolską skalę kampania promująca to wydarzenie. Jego pierwowzór miał swoją premierę w styczniu 1998 roku i zaraz po niej - został ogłoszony jednym z najważniejszych musicali XX wieku. Autor zamieszczonej w The New York Times recenzji "Ragtime" napisał, że ten musical powalił na kolana broadwayowską publiczność i pogrążył ją w niekłamanym dla niego uwielbieniu. Pierwowzorem musical