Sztuka coraz częściej służy ewangelizacji. Jak grzyby po deszczu powstają filmy i płyty o tematyce religijnej (rok temu polscy raperzy nagrali nawet hiphopową wersję Dekalogu) oraz chrześcijańskie grupy teatralne.
Od dziewięciu lat działa jedyny jak dotąd w Polsce profesjonalny zespół Teatr "A". Gliwiccy artyści mają na koncie 13 premier, w tym adaptację biblijnej "Pieśni nad pieśniami" oraz autorską "Pastorałkę". Kilka dni temu wystawili obrzędowe misterium "Neuma", będące próbą połączenia chorałów i śląskich pieśni ludowych z muzyką współczesną. Twórcy Teatru "A" tworzą widowiska uliczne oraz przedstawienia kameralne. Odwiedzają śląskie pararafie, nagrywają stare pieśni i dokumentują ginące zwyczaje. Ich spektakle są kolażem technik aktorskich oraz nowoczesnych multimediów. Wykorzystują w nich komputery, telebimy, chorągwie, ogromne machiny na kołach i płonące pochodnie. Inscenizacyjny rozmach, połączenie tradycji z nowatorstwem i nienachalne przesłanie religijne tych przedstawień przysporzyły gliwickiej grupie zwolenników, także - a może przede wszystkim - wśród świeckiej widowni. Spektakle Teatru "A" można oglądać również na