Z życia glist - cóż by to miało znaczyć? "Z życia glist" nazywa się najnowsza sztuka szwedzkiego pisarza Olova Enquista, której premierę dano niedawno w Teatrze Powszechnym (po Poznaniu i Krakowie). Napisana w roku 1981 już weszła w europejski repertuar, doczekała się nawet inscenizacji Ingmara Bergmana (w Monachium). Per Olov {#au#406}Enquist{/#} (rocznik 1934) jest w Polsce już dobrze znany. Jego sztuka o Strindbergu "Noc trybad" w roku 1977 (w dwa lata po światowej, sztokholmskiej prapremierze) została przez tenże Teatr Powszechny wystawiona w reżyserii realizatora prapremierowego Ernsta Günthera. Wywołała - u nas i wszędzie - żywe reakcje. Zachwycano się, ale i oburzano na Enquista, że zniesławia swego bohatera, że wyciąga na wierzch brudy, że jednostronnie rysuje obraz epoki. Co nie przeszkadza, że "Noc trybad" przetłumaczono już na 20 języków, że doczekała się 66 premier a w styczniu 1985 na europejskie ekrany wejdzie jej wersja telewizyjna
Tytuł oryginalny
Glisty, którymi żywi się teatr
Źródło:
Materiał nadesłany
Tu i Teraz - Warszawa nr 22