EN

28.05.2014 Wersja do druku

Glińska wystawia Masłowską dla dzieci

- Zdecydowałam się na wierszowany balladopoemat, bo ograniczenie formalne mnie pobudza, dyscyplinuje i uruchamia wyobraźnię - mówi DOROTA MASŁOWSKA o swojej pierwszej sztuce dla dzieci "Jak zostałam wiedźmą", która ma dziś prapremierę w Teatrze Studio w Warszawie.

Rz: W Teatrze Studio Agnieszka Glińska wyreżyserowała najpierw "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku", a teraz wystawi pani najnowszą sztukę dla dzieci "Jak zostałam wiedźmą". Czy Studio stanie się pani teatralnym domem? Dorota Masłowska: Trudno mi coś takiego zadeklarować, lubię czuć się niezależna. Jednocześnie i Agnieszka Glińska, i Grzegorz Jarzyna, dla którego piszę swoją nową sztukę, to reżyserzy, którzy nie chcą współpracować ze mną ze względu na modę; moje losy teatralne są z nimi bardzo splecione. Grzegorz namówił mnie do pracy dla teatru, Agnieszka zainspirowała do pisania dla dzieci. Teraz robi moją sztukę już trzeci raz. Pierwszej okazji do kontaktu z jej reżyserią dostarczyła chyba "Pipi" z Dominiką Kluźniak? - Tak. To był dla mnie ważny spektakl. Udowodnił, że teatr dla dzieci nie musi być zakurzony, pouczający i infantylny. Może być atrakcyjny i magiczny. Wcześniej nie rozważałam nawet pracy dla pu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dobry rodzaj krzywdy

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 122

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

28.05.2014

Realizacje repertuarowe